Nie znamy rodziców szczeniaków, które trafiają do schroniska, a wróżenie na podstawie wielkości łap, to jak wróżenie z fusów. Już nie raz, nie dwa z małych kuleczek wyrosły piękne owczarkowate psy. Nie wiemy też, czy szczeniaki lubią inne psy, koty czy dzieci. Nie mają z nimi kontaktu w schronisku. To przecież maleństwa, które dopiero rozpoczynają życie.
Wiemy natomiast, że szczeniaki w nowym domu zasiusiają wykładzinę albo panele... Może coś zniszczą, może pogryzą meble albo buty - takie prawo młodości i dorastania.
Dlatego, zanim zdecydujesz się na adopcję, rozważ wszelkie za i przeciw. Przygotuj się na niespodzianki, nowe sytuacje. Gwaratujemy, że wszelkie drobne niedogodności, zrekompensuje więź z czworonogiem i bezgraniczna miłość, jaką Cię obdarzy :)