Zapasy tekstyliów zaczynają się kurczyć, dlatego schronisko apeluje do mieszkańców Łodzi o przynoszenie niepotrzebnych koców i ręczników.
– Wiemy, że podopieczni schroniska zawsze mogą liczyć na wsparcie mieszkańców Łodzi, dlatego z góry bardzo dziękujemy za każdy przekazany koc czy ręcznik – mówi Marta Olesińska, dyrektor Schroniska dla zwierząt w Łodzi.
Tekstylia (koce, ręczniki, prześcieradła, poszewki) używane są do wyściełania posłań psów przebywających w budynkach i zwierząt po operacjach przebywających w szpitalu. Wykładane są nimi także klatki kotów i szczeniaków. Materiałów tekstylnych (koców i poszew) nie wkłada się do bud, bo chłoną wodę i wilgoć. Z tekstyliów korzystają psy i koty przebywające jedynie w budynkach.
Jak w czasie pandemii można przekazywać tekstylia?
Należy je położyć pod furtką główną schroniska. Pracownicy widzą wszystko na monitoringu i zabierają zostawione rzeczy na bieżąco. Nie trzeba się umawiać, ani zapowiadać. Dary można zostawiać przez całą dobę, 7 dni w tygodniu.
– Bardzo prosimy pamiętać, że nie przyjmujemy: kołder, poduszek, dywanów, materacy, odzieży, kożuchów, kurtek, gąbek – dodaje Marta Olesińska.
Apel do łódzkich firm
– Jednocześnie apelujemy do łódzkich firm, które produkują tekstylia, że jeśli są w stanie wesprzeć łódzkie schronisko w sposób bardziej systemowy, będziemy za to bardzo wdzięczni – mówi Adam Pustelnik, wiceprezydent miasta Łodzi.
Firmy zainteresowane wsparciem schroniska w sposób stały są proszone o zgłaszanie się pod adresem: schronisko.biuro@o2.pl. Szczegółowe informacje jak pomóc, można znaleźć także na stronie: https://schronisko.uml.lodz.pl/schronisko/jak-pomoc/